0,5 kg mąki
400 g miodu
250 g margaryny
2 opakowania przyprawy korzennej
2 jajka
2 łyżeczki sody
250 g cukru,
4 łyżki kakao
opcjonalnie - skórka z cytryny lub pomarańczy, cynamon, imbir
Margarynę rozpuścić z cukrem, wlać miód, dodać przyprawę korzenną i kakao i ewentualnie dodatki, jakie chcemy: skórka pomarańczy, skruszone migdały itp. Do miski przesiewamy mąkę, sodę, dodajemy dwa całe jajka. Mieszamy ze sobą, po czym wlewamy lekko już ostudzoną masę miodową. Wyrabiamy ciasto. Ja wstawiam je na kilka godzin do lodówki. Następnie rozwałkowujemy na grubość ok 2-3 cm i pieczemy 7-12 minut w 180stopniach. Czas zależny od piekarnika :)
Nie muszą leżeć tygodniami, aby były miękkie :)
To moje zeszłoroczne :)
Były pyszne z tego co słyszałam :)
Polecam :)
2 komentarze:
popieram...nie tylko pyszne, one są idealne!Jedyne pierniczki które jem!
Dziękuję :) tegoroczne już też gotowe :)
Prześlij komentarz